Przedstawiam najnowszą lampę tym razem w wersji wiszącej.
Schemat pozostał taki sam jak w poprzednich pracach – rzeźbiony kwiat dający czerwone światło oraz wzory ułożone z kilku tysięcy otworów rzucające świetlną mandalę na sufit.
Tykwa, którą wykorzystałem nie jest perfekcyjnie kulista, jest lekko spłaszczona z jednej strony. To jakby odleżyna, pozostałość z etapu jak sądzę zielonej rośliny. To odkształcenie jest widoczne na zdjęciach, jednak nie przeszkodziło w uzyskaniu symetrycznego wzoru mandali.
Osłona przy suficie wykonana jest z fragmentu innej tykwy aby nie odbiegała stylistycznie od całości.
Zaznaczam, że lampa nie jest w stanie oświetlić pomieszczenia tak jak typowe sufitowe żyrandole.
Daje nastrojowe światło idealne do słuchania muzyki, oglądania filmu czy po prostu leżenia na wznak.
NEWSLETTER
Jeśli chcesz być na bieżąco z aktualnościami i dowiedzieć się o nowych projektach i produktach na sprzedaż - zapisz się na moją listę mailingową.
Dziekuję!
Aby potwierdzić zapis do Newslettera - kliknij proszę w link przesłany na maila.
Jeśli nie widzisz go w swojej skrzynce - sprawdź folder Społeczności lub SPAM - czasem potrafią się tam zawieruszyć ;)