Karol Okoński
Karolight
„Nic nie może przytłumić światła,
które świeci od wewnątrz”.
O mnie
Nazywam się Karol Okoński, mieszkam w Olsztynie, mieście położonym w Krainie Tysiąca Jezior.
Tak naprawdę w naszym rejonie jest ponad 2600 jezior oraz mnóstwo zieleni, co razem tworzy przepiękne krajobrazy, a Kraina Tysiąca Jezior była nawet finalistą konkursu na 7 Nowych Cudów Świata.
To dla mnie wielka przyjemność mieszkać właśnie tu i tworzyć lampy, które prezentuję poniżej. Pierwsze wykonane przeze mnie lampy trafiły do bliskich osób i przyjaciół. Kolejne znalazły nabywców w Polsce oraz poza granicami kraju. Lampy trafiły między innymi do Wielkiej Brytanii, Islandii, Norwegii, Hiszpanii i USA.
Tworzenie lamp jest moją wielką pasją. Sam proces twórczy to podróż do krainy mojej wyobraźni i próba oddania światu stanu mojej duszy. To rodzaj autoterapii i samorealizacji, to stan porównywalny z medytacją.
Wykonanie każdej lampy zajmuje od trzech do czterech miesięcy, w związku z tym w ciągu roku powstają tylko trzy lub cztery lampy. Każda z nich jest inna, wykonana tylko w jednym egzemplarzu. Większość lamp zawiera rzeźbiony motyw - pomarańczowo czerwony kwiat. Takie kolory tykwa przyjmuje w zupełnie naturalny sposób poprzez prześwietlenie światłem jej ścianek szlifowanych do odpowiedniej grubości z dokładnością do ułamka milimetra. Ponadto w każdej z lamp znajduje się od 7 do 12 tysięcy otworów o kilkunastu średnicach, które po włączeniu lampy tworzą fantazyjne wzory na ścianach pokoju.
W zakładce "na sprzedaż" umieszczam lampy, które aktualnie można kupić. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem skontaktuj się ze mną.
Jeśli chcesz dostawać informacje o nowych produktach zapisz się do mojego newslettera.
Tak naprawdę w naszym rejonie jest ponad 2600 jezior oraz mnóstwo zieleni, co razem tworzy przepiękne krajobrazy, a Kraina Tysiąca Jezior była nawet finalistą konkursu na 7 Nowych Cudów Świata.
To dla mnie wielka przyjemność mieszkać właśnie tu i tworzyć lampy, które prezentuję poniżej. Pierwsze wykonane przeze mnie lampy trafiły do bliskich osób i przyjaciół. Kolejne znalazły nabywców w Polsce oraz poza granicami kraju. Lampy trafiły między innymi do Wielkiej Brytanii, Islandii, Norwegii, Hiszpanii i USA.
Tworzenie lamp jest moją wielką pasją. Sam proces twórczy to podróż do krainy mojej wyobraźni i próba oddania światu stanu mojej duszy. To rodzaj autoterapii i samorealizacji, to stan porównywalny z medytacją.
Wykonanie każdej lampy zajmuje od trzech do czterech miesięcy, w związku z tym w ciągu roku powstają tylko trzy lub cztery lampy. Każda z nich jest inna, wykonana tylko w jednym egzemplarzu. Większość lamp zawiera rzeźbiony motyw - pomarańczowo czerwony kwiat. Takie kolory tykwa przyjmuje w zupełnie naturalny sposób poprzez prześwietlenie światłem jej ścianek szlifowanych do odpowiedniej grubości z dokładnością do ułamka milimetra. Ponadto w każdej z lamp znajduje się od 7 do 12 tysięcy otworów o kilkunastu średnicach, które po włączeniu lampy tworzą fantazyjne wzory na ścianach pokoju.
W zakładce "na sprzedaż" umieszczam lampy, które aktualnie można kupić. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem skontaktuj się ze mną.
Jeśli chcesz dostawać informacje o nowych produktach zapisz się do mojego newslettera.